Ebony Blues
Kiedy dusi Ciebie zmora
Kiedy gubisz życia sens
Kiedy podła każda pora
Kiedy czekasz już na kres, kiedy czekasz już na kres
Kiedy tęsknisz za nirwaną
Kiedy myśleć ciężko Ci
Nawet nie podrapiesz wora
Nie pomaga piwa łyk, nie pomaga piwa łyk
Opróżnij umysł posłuchaj bluesa
Olej to wszystko niech porwie Cię muza
Nie daj się zmorom stań twarzą w Słońce
Posłuchaj gitary zbudź serce śpiące
Gdy olewasz seks partnerski
Porno strony nudzą Cię
Luźno wisi twój zwis męski
I depresja dręczy Cię, I depresja dręczy Cię
Na jedzenie nie chcesz spojrzeć
Nie masz siły nawet wyć
Nie ma jak do Ciebie dotrzeć
Nie istnieje wokół nic, nie istnieje wokół nic
Opróżnij umysł posłuchaj bluesa
Olej to wszystko niech porwie Cię muza
Nie daj się zmorom stań twarzą w Słońce
Posłuchaj gitary zbudź serce śpiące
autor tekstu: Maciej Romul